Mieszkania w miastach, szczególnie na nowo powstających osiedlach, miewają różne trudności. Jedną z nich jest dostęp do światła. Często mieszkańcy niskich pięter muszą pogodzić się z myślą, że w ich salonach, kuchniach i sypialniach pojedyncze promyki słońca zagoszczą tylko przez krótką chwilę w ciągu dnia. O ile ludzie mogą sobie z tym poradzić, dla roślin jest to trudniejsze zadanie.
Wystawiamy więc naszych ukochanych zielonych przyjaciół na parapety, jak najbliżej okna – by mogły zaczerpnąć życiodajnych promieni. Niektórzy umieszczają dodatkowo kilka luster w pobliżu kwiatów, które mają za zadanie dodatkowo rozświetlić im życie. Nawet takie zabiegi sprawiają, że gatunki, które kochają kąpiele słoneczne, na długo z nami nie zostaną.
Widzimy więc powolne ich zamieranie, na które niewiele możemy poradzić. Zastanawiamy się, czy to tak osłabiony okaz, czy może zawiodła nasza pielęgnacja. Szukamy przyczyn w braku lub nadmiarze podlewania, zapominaniu o nawozach do roślin lub zbyt rzadkim zaglądaniu pod liście, które ma na celu jak najszybsze odnalezienie szkodników. Tymczasem niejednokrotnie problemem jest niedostateczna ilość światła, by rośliny mogły żyć.
Do czego rośliny potrzebują światła?
Rośliny dosłownie żyją dzięki światłu słonecznemu. Proces fotosyntezy, który jest w zasadzie samodzielnym karmieniem organizmu, potrzebuje kilku czynników, by mógł prawidłowo przebiegać. Jednym z nich jest woda i sole mineralne. Ważniejszym jest jednak aktywator procesu – promienie słońca. Bez nich roślina jest jak elektryczny czajnik bez prądu. Nie ma szansy zadziałać.
Czy mogę mieć ogród wertykalny w takich warunkach?
Na to pytanie odpowiedź brzmi: Nie… i Tak. Wszystko zależy od tego, jaki rodzaj ogrodu wertykalnego wybierzesz. Przy tak małej ilości światła jest to zadanie niełatwe. Ogród wertykalny nie może przecież wisieć we wnęce okiennej! Chcemy dekoracji na ścianę, która znajduje się jeszcze dalej od źródła światła, a więc… Jest tam jeszcze mniejszy dostęp do słońca.
Odpadają więc wszystkie ogrody wertykalne z roślinami żywymi. Chyba że chcesz przez całe dnie włączać fikuśne lampki doświetlające. Ich kolory nie są dla nas zbyt atrakcyjne. Wolimy też nie myśleć, ile będzie kosztowało takie świecenie przez cały dzień! Lepiej więc odpuścić sobie żywe okazy.
Opcje masz jednak wciąż dwie. Są to obrazy z mchu, które nie lubią kontaktu ze słońcem. Dla nich: im ciemniej, tym lepiej. Możesz także wybrać ogrody wertykalne Plantia, ze sztucznych roślin. Takie kompozycje świetnie odnajdują się w każdych warunkach – w pełnym słońcu lub w cieniu. Rozwiązanie idealne, gdy mieszkasz w wynajmowanych mieszkaniach lub często się przeprowadzasz.
Na co się zdecydować?
Nie wiesz, czy wybrać mech stabilizowany, czy może ogród wertykalny Plantia? Tu również wiele zależy od warunków w Twoim mieszkaniu. Ale jak to? Już tłumaczę. Mech stabilizowany nie wymaga podlewania, co jest jego ogromną zaletą. Ze względu na to, że roślina jest w pewnym sensie żywa, potrzebuje jednak odpowiedniego poziomu wilgotności powietrza.
Bez tego, mech stabilizowany będzie się kruszył. A potem zamierał. A potem wysychał. Aż wreszcie całkowicie zniknie z naszej ściany. Wymaga przynajmniej 40% wilgotności powietrza, by uniknąć takiego scenariusza. Niby niewiele, ale w sezonie grzewczym ta wartość potrafi spaść do 20%. Lepiej więc zimą sprawdzić higrometrem, jakie warunki panują w naszym mieszkaniu. Być może nie będziemy mogli zaprosić mchu w swoje progi.
W tym przypadku ogród wertykalny Plantia jest idealnym rozwiązaniem. Zerowe wymagania sprawią, że z miłą chęcią powitasz tę dekorację w swoim domu. Wystarczy kilka chwil od przyjęcia paczki, aby piękna ozdoba znalazła się na Twojej ścianie.
A co jeśli mam odpowiednią wilgotność powietrza w swoim domu, by mech stabilizowany mógł się w nim znaleźć? Wówczas pomyśl o swoich preferencjach. Lubisz mieć wolność wyboru? Wolisz mieć dekorację monochromatyczną, czy interesuje Cię efekt egzotycznej dżungli? Preferujesz ozdoby roślinne z kwiatami, czy po prostu: zielone?
Ogród wertykalny Plantia to wolność Twojego wyboru. Możesz przebierać w wielu modelach, a każdy ma Ci do zaoferowania zupełnie inne wrażenia estetyczne. Z łatwością dekoracje wpasują się w styl Twojego mieszkania, bez względu na to, jak zostało zaaranżowane. Mech najczęściej zdobi nowoczesne biurowce nie bez powodu – jest po prostu… monotematyczny. Postaw na to, co przyniesie Ci radość wyboru i szybko rozświetli Twoje mieszkanie!