Płot to detal, który jako pierwszy przykuwa wzrok domowników, gości czy przechodniów. Dlatego zadbajmy nie tylko o to, aby był w nienagannym stanie, ale również – zwracał uwagę piękną, konsekwentnie dopasowaną lub efektowną i oryginalną kolorystyką.
Malowanie drewnianego płotu wcale nie jest zadaniem dla profesjonalisty. Nie potrzebujemy ogromnej wiedzy i doświadczenia, aby pomalować czy poddać renowacji drewniane powierzchnie użytkowane na zewnątrz. W zasadzie wystarczy nam nieco wolnego czasu, dobrej jakości produkt do zabezpieczania i dekorowania drewna oraz dokładna instrukcja jego aplikacji.
Jak pomalować płot krok po kroku?
Jak pomalować płot? Pierwszy krok to po prostu sprawdzenie, w jakim stanie jest drewno. Szukamy przede wszystkim przetarć i uszkodzeń, rys i pęknięć. Pamiętajmy, że w rysy może dostawać się wilgoć i woda, co powoduje dalsze zniszczenia, w tym nawet butwienie drewna. Jeśli deski są mocno zawilgocone, możliwe, że renowacja nie wchodzi już w grę i zamiast tego powinniśmy zaplanować ich wymianę.
Następnie przystępujemy do przygotowań. To bardzo istotny etap prac – końcowy efekt zależy m.in. właśnie od przygotowań, częściowo zaś od jakości i właściwości środka do malowania drewna. Oczyszczamy zatem płot ze starych i zniszczonych powłok farb lub lakierów i usuwamy powstały pył, myjemy deski z zabrudzeń i plam, a następnie wypełniamy ewentualne ryski i ubytki specjalną masą szpachlową do drewna zgodnie z zaleceniami producenta.
Czym pomalować płot?
Najlepsze rezultaty osiągniemy, podchodząc do projektu „malowanie płotu” kompleksowo. Prawidłowe przygotowanie drewna plus dobry produkt do malowania to kombinacja, która nie może nie zadziałać! Wybierając preparaty do zabezpieczenia drewna, w pierwszej kolejności zastanówmy się, z jakimi zagrożeniami będzie miała do czynienia jego powierzchnia. Szukamy produktu tworzącego powłoki odporne na szerokie spektrum zagrożeń: oddziaływanie czynników atmosferycznych, jak deszcz, śnieg, zmienne temperatury i promieniowanie UV, na powstawanie i rozwój grzybów, dodatkowo nieprzepuszczalne dla wilgoci. Wodoodporną powłokę ochronną, wydłużającą trwałość drewna, tworzy np. Sadolin Impregnat Classic Hybrydowy.
Impregnat aplikujemy, ściśle kierując się zaleceniami z jego karty technicznej. To ważne: szczegółowe wytyczne, czas schnięcia poszczególnych warstw czy sugerowane narzędzia mogą różnić się w zależności od produktu. Istotne są również warunki, w jakich przeprowadzamy prace. Nie powinniśmy malować w pełnym słońcu ani też w zbyt zimny, wilgotny czy wietrzny dzień.
Na jakie kolory pomalować płot?
Oczywiście kwestią, której nie powinniśmy odsuwać na boczny tor, jest estetyka. Lakierobejce to bardzo wdzięczna gama produktów: pozwalają uzyskać naprawdę piękny, a przy tym naturalny efekt. Zazwyczaj tworzą półtransparentne powłoki, czyli nadają kolor, a jednocześnie nie zakrywają rysunku słojów. Możemy wybrać odcień pasujący do gatunku drewna, z którego wyprodukowano deski, lub zmienić jego kolorystykę na intensywniejszą, nadal utrzymując subtelne, eleganckie wykończenie.
Oczywiście kolory płotu należy dopasować do otoczenia, architektury budynku czy też stylu posesji oraz samego ogrodzenia. Absolutnym hitem jest kremowa, nieco przełamana biel, która doskonale wpisuje się w konwencję skandynawską, prowansalską czy rustykalną – a takich domów w Polsce jest coraz, coraz więcej! Podobny efekt możemy osiągnąć dzięki szarości. Z kolei w towarzystwie budynków tradycyjnych czy klasycznych świetnie prezentują się klasyczne kolory, jak czerwień, odcień ciemnego lub jasnego dębu bądź orzecha. Interesującym dopełnieniem stylu nowoczesnego będzie zaś ciemny palisander lub nasycona zieleń. Ogromne znaczenie mają tu też detale, jak kolorystyka dachu czy ram okiennych.
Impregnacja i malowanie płotu to zabiegi, z którymi poradzimy sobie w pojedynkę. Wystarczy jeden wolny weekend, aby ogrodzenie ponownie stało się wizytówką naszej posesji i domu.